Chojecki Franciszek Kazimierz, h. Lubicz († 1779), chorąży kijowski, zasłynął w tej linii Ch-ich, która przesiedliła się w w. XVII z Mazowsza do Bracławszczyzny. Ojciec jego Jan, skarbnik kijowski († 1750), będąc regimentarzem partii ukraińskiej, skierował syna do służby wojskowej. Zaczął ją w chorągwi pancernej starosty włodzimierskiego A. Ledóchowskiego, gdzie z czasem doszedł do szarży chorążego.
Chrzest ogniowy otrzymał w czasie bezkrólewia w r. 1734, gdy, walcząc pod regimentarzem Piotrem Borejką po stronie St. Leszczyńskiego, odniósł w bitwie pod Sołobkowcami na Podolu ranę i dostał się do niewoli rosyjskiej. Po zwycięstwie Augusta II jako »meritis et martis expers vir« rzucił się do czynnego życia politycznego w szeregach stronnictwa Potockich. Pomagało mu w tym znaczenie ojca i duży majątek rodzinny, powiększony dzierżawą paru wsi ordynacji ostrogskiej. Jako ich posesor służył w złotej chorągwi tejże ordynacji, równocześnie zaś dalej należał do partii ukraińskiej pod komendą Stefana Malińskiego, podkomorzego krzemienieckiego. W r. 1735 został burgrabią kijowskim, jako asesor na sejmiku przedsejmowym woj. bracławskiego 1 IX t. r. został obrany rotmistrzem chorągwi tego wojew. i jednym z posłów do Józefa Potockiego, wdy kij., i gen. ros. Münnicha w sprawie ochrony kresów przed przemarszem wojsk. W r. 1737 komornik graniczny bracławski, został z ramienia Ign. Zawiszy, marsz. w. lit., gen. komisarzem hrabstwa berdyczowskiego i przedostatnim komendantem tamtejszej fortecy, którą dowodził do r. 1764. Jako wojskowy odznaczał się bezwzględnością w tępieniu hultajów i hajdamaków, mając zaś duże doświadczenie w sprawach pogranicza, został jako wojski bracławski (1744) mianowany przez króla sędzią i pierwszym komisarzem woj. bracławskiego do polsko-rosyjskiej komisji granicznej. W r. 1748 posłował z ziemi liwskiej na sejm; okazał się zapalonym mówcą, autorytetem w sprawach pogranicza, obrońcą przywilejów ordynacji ostrogskiej, rozprawiał niby o aukcji wojska, ale naprawdę przyczynił się do udaremnienia sejmu.
W sprawach pogranicznych znosił się odtąd wyłącznie z hetm. Józefem Potockim, który polecił go jako »godnego człowieka« marsz. nadw. kor. J. Mniszchowi. Jako ajent hetmański jeździł w r. 1751 w misji do chana Arslan Gireja, aby sparaliżować zabiegi oficjalnego posła Rzpltej St. Sługockiego, strażnika kor., co udało mu się w zupełności. We wrześniu 1751 r. (już po śmierci hetmana kor.) przywiózł Ch. przychylną deklarację chana, uwzględniającą postulaty Potockich. Na sejmie grodzieńskim 1752 r. należał do przywódców opozycji »patriotycznej« i uparcie tamował obrady. Transakcja kolbuszowska 1753 r. pobudziła go znów do żywszego wystąpienia. Jako posesor 8 wsi w ord. ostrogskiej, które przypadły w podziale Augustowi Czartoryskiemu i St. Lubomirskiemu, poczuł się i sam pokrzywdzony i ujrzał zagrożone prawa ogółu posesorów dóbr ordynackich. Zaraz też, 18 I 1754, podpisał we Lwowie zbiorowy manifest przeciw transakcji. Jako porucznik podniósł złotą chorągiew pułku ord. ostrogskiej i przyłączał się z nią do zbrojnej akcji Mokronowskiego. Kazał czy też pozwalał głosić o sobie, że St. Lubomirski gotuje nań zamach trucicielski. Jako najznamienitszy mąż w Bracławskiem witał szumną przemową przybywającego do Dubna 7 I 1755 J. Kl. Branickiego, hetm. kor.
Od r. 1755 poświęcił się wyłącznie sprawom województwa, uzyskując kolejno urzędy pisarza grodzkiego kijowskiego (1753), podwojewodziego kij. (1757), stolnika owruckiego (1758) i chorążego żytomierskiego (1759). Najwięcej pracowitości wykazał na niewdzięcznym stanowisku sędziego i komisarza pogr. woj. bracławskiego, czego dowodzą akta dotyczące sporów polsko-rosyjskich. Sam zresztą doznał w tym czasie rabunku od hajdamaków. Otoczony opieką Fr. S. Potockiego, woj. kij., otrzymał przy poparciu Mniszcha w r. 1759 niewielką tenutę wsi Skurzyniec i Parparowiec w pow. winnickim, przynoszącą 6.000 zł. W r. 1760 posłował z woj. kijowskiego na sejm, brał udział w rozmowach z posłem ros. Wojejkowem w sprawach pogranicznych i sam ułożył imieniem sędziów bracławskich »respons« na memoriał tegoż. Pod koniec panowania Augusta III usunął się zupełnie z życia politycznego. Za Stanisława Augusta, choć zacięty wróg Czartoryskich, nie wziął już czynnego udziału w konfederacji barskiej. U schyłku życia doczekał się w r. 1776 uchwały sejmiku kij., podnoszącej jego zasługi i zalecającej go do łaski królewskiej.
Typowy przedstawiciel żywiołów konserwatywnych, pracownik gorliwy i rozgarnięty, był szczególnym opiekunem karmelitów berdyczowskich i polskiego zakonu marianów, których sprowadził do swych włości. Żonaty ze Spendowską a potem z Przyłuską, zostawił z tej ostatniej pięcioro dzieci, z których Hilary i Jan Nepomucen, zarzuciwszy ojcowską ideologię, stali się krzewicielami ducha reformy.
Niesiecki; Boniecki; Uruski; Estr.; Iwanowski E., Kilka rysów i pamiątek, P. 1860, 434 i n.; tenże, Wspomnienia polskich czasów dawnych i późniejszych, Lw. 1894, II 193–5; tenże, Listki z Ukrainy, Kr. 1902, III 51; Rulikowski E. w artykule o Policzyńcach w »Słowniku Geogr.« VIII; tenże, Opis powiatu kijowskiego, Kijów 1913, 188, 204; Konopczyński Wł., Polska w dobie wojny siedmioletniej, W. 1909–11, I–II; tenże, Mrok i świt, Kr. 1911; tenże, Polska a Turcja 1683–1792, W. 1936; Ochocki J. D., Pamiętniki, Wil. 1857, II 198; Memuar Dominika Zabrockiego pro koliwszinu, wyd. Szpytkowskij J. (Zapiski T. N. im. Szewczenki, Lw. 1910, t. 96, s. 62–3, t. 97, s. 62–3); Diariusz sejmu z r. 1748 wyd. Wł. Konopczyński, W. 1911; tenże, Diariusz sejmu z r. 1752 (w przygotowaniu); Akta publiczne do interesu Ordynacji Ostrogskiej należące, b. m. r., 65, 67, 82, 85; Archiw Jugo-Zapadnoj Rossii III/3, Kijów 1876; Czart. rkp. 620, 870, 3585, 3835; Ossolineum rkp. 1413; Dziennik Ch-go z l. 1759–60 w B. Wołyńskiego T-wa Przyjaciół Nauk.
Julian Nieć